MUKP Dąbrowa Górnicza 2004 wciąż walczy o zwycięstwo w Lidze Maluchów 2013/2014. Ostatni weekend był dla naszych zawodników bardzo pracowity, a dla kibiców emocjonujący.
W sobotni wieczór zmierzyliśmy się z rywalami w IX kolejce na stadionie w Katowicach. Wieczorna pora sprzyjała rozgrywkom, gdyż upał był mniej uciążliwy.
W pierwszym meczu spotkaliśmy się z liderem tabeli, drużyną MKS Zaborze. Od początku spotkania dało się zauważyć przewagę naszego zespołu, jednak kilka przeprowadzonych akcji nie przynosiło upragnionego gola. Po kilku minutach sytuacja na boisku odwróciła się i to Zaborze zyskało przewagę. Po faulu zabrzanie nie wykorzystali rzutu wolnego spod linii pola karnego. Za to odgwizdany rzut wolny dla MUKP dał nam prowadzenie. Po zagraniu Alana Bród piłka idealnie znalazła się na głowie Piotrka Przybyły, który pokonał bramkarza MKS Zaborze. Wynik 1:0 utrzymał się do końca spotkania.
Bardzo dobry mecz zagraliśmy z GSF Gliwice. Pojedynek obfitował w sytuacje strzeleckie i wręcz podręcznikowe zagrania z naszej strony. Już na początku Igor Macek umieścił piłkę w siatce przeciwnika – 1:0 dla MUKP. Kolejne minuty meczu to kolejne strzały na bramkę rywala jednak nie zakończone golem:( Pomimo usilnych starań chłopcom nie udało się zwiększyć przewagi bramkowej. Za to tuż przed końcem spotkania, zawodnik z Gliwic wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, zdobywając wyrównującego gola.
Na początku spotkania z Jednością to zawodnicy z Siemianowic wypracowali kilka pozycji strzeleckich, które nie pozwoliły im objąć prowadzenia. MUKP musiało uspokoić grę i rozważnie wypracować akcje. Pierwszy gol dla nasze drużyny padł w dość nietypowej sytuacji. Zamieszanie po rzucie rożnym w polu karnym i piłka odbiła się od zawodnika Jedności wpadając do bramki. Końcowe zwycięstwo MUKP to jednak nie dzieło przypadku. Już po chwili Dąbrowianie wypracowali sytuację, a strzałem z daleka gola zdobył Krystian Kurnyta. Stan meczu na 3:1 podwyższył Igor Macek samodzielną akcją i idealnym strzałem w światło bramki. Ostatniego w tym meczu gola zdobył Kewin Powolny, który pozostawił bez szans bramkarza Jedności.
Na koniec został nam GKS Katowice. Liczyliśmy na 3 pkt, jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo. Pierwsze minuty toczyły się na połowie przeciwnika, ale GKS nie poddawał się i walczył. Przed stratą bramek uratowały nas wyśmienite interwencje Maćka Danka. Przez długi okres czasu żadnej z drużyn nie udawało się pokonać bramkarza. Wreszcie po rzucie rożnym Krystian Kurnyta wpisał się na listę strzelców. Wynik meczu na 2:0 ustanowił Igor Macek.
W sobotę zdobyliśmy 10 pkt i odrobiliśmy stratę do lidera tabeli. Nie pozostało nam nic innego, jak wypocząć i już o 10 rano być gotowym do kolejnych rozgrywek.
Gliwicki poranek powitał nas lejącym się z nieba żarem. Zawodnikom wszystkich drużyn przyszło się zmierzyć z bardzo dobrymi przeciwnikami i niesamowitym upałem. I choć zmęczenie dawało się we znaki, na boisku byliśmy świadkami rozgrywek na bardzo wysokim poziomie.
Mecz z GKS – em Katowice rozpoczęliśmy szybkim wyprowadzeniem akcji i strzałem z daleka. Niestety bramkarz GKS-u nie dał się tym razem zaskoczyć i na boisku dalej panował bezbramkowy remis. Dąbrowianie oddawali kolejne strzały na bramkę przeciwnika. Po rzucie z autu piłka trafiła pod nogi Alana Bróda, a ten bez chwili zawahania oddał strzał zdobywając gola. Drugą bramkę dla MUKP zdobył Radek Zając z rzutu wolnego. Szybkie tempo gry, wiele akcji i wyprowadzonych kontr, tak można krótko podsumować ten mecz.
Początek meczu z MKS Zaborze był wyrównany, obfitujący w akcje z obu stron i chyba nikt nie obstawiał takiego wyniku końcowego. Kiedy wydawało się, że remis jest bardzo blisko piłkarze MUKP zwarli swoje szeregi i zdobywali bramkę za bramką. Pierwszego gola strzelił Radek Zając, który wykonując rzut wolny spod środkowej linii boiska, umieścił piłkę w bramce. Kolejne szybkie akcje i dwukrotnie Kewin Powolny pokonuje bramkarza Zaborza. Dzisiejsze rozgrywki udowodniły, że i obrońca potrafi znakomicie zdobywać gole – ostatniego dla MUKP w tym meczu zdobył Radek Zając. Szybka kontra MKS-u przyniosła im jedną w tym meczu bramkę. MUKP – Zaborze 4:1
Pojedynek z Jednością Siemianowice miał szybkie tempo i dał nam kolejne 3 pkt. Na listę strzelców wpisali się po raz kolejny Radek Zając, który zdobył dwie bramki ze stałych fragmentów gry oraz Kewin Powolny. Zawodnikom z Siemianowic udało się strzelić jedną bramkę po ładnej i dynamicznej akcji.
Na zakończenie dzisiejszego dnia pozostała nam drużyna z Gliwic. Po chłopcach widać było trudy upału oraz niesamowitą wolę walki i hart ducha. Jedyną bramkę dla MUKP zdobył Kewin Powolny, który oddał perfekcyjny strzał z daleka. MKS Zaborze strzeliło wyrównującego gola i do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Wyjechaliśmy z Gliwic z 10 punktami. Zawodnicy MUKP dąbrowa Górnicza odnotowali na swoim koncie trzy zwycięstwa i jeden remis. W tak trudnych warunkach to z pewnością nie lada wyczyn. Wszystkim chłopcom należą się brawa za postawę i wolę walki, bo zwycięstwa nie przyszły łatwo. Dzisiejsze rozgrywki potwierdziły słowa, że aby odnieść sukces trzeba zakochać się w ciężkiej pracy, a do cnót sportowca zaliczyć trzeba wiele wartości jak: ćwiczenie koncentracji i uwagi, silną wolę i wytrwałość, zrozumiałość, szacunek dla rywala, odpowiedzialność za drużynę oraz wytrwałość w dążeniu do celu bez względu na trudy i niedogodności…